Gratulujemy pani Justynie K. srebrnego medalu - ach oglądałam wczoraj na żywo i mało co drutów nie złamałam, tak mocno ściskałam kciuki. Lecę więc dalej uskuteczniać olimpijskie dzierganie a po drodze candy u Maknety :
http://robotkimaknety.blogspot.com/2010/02/blog-olimpijski-i-candy-znowu.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
hej pytałaś o włóczkę robiło się z niej dobrze i nawet jak na moherek dość cienki pozdrawiam
Serdecznie dziękuję za prześliczną paczuszkę bardzo mi się podoba:):):)
Prześlij komentarz