Zimowo

Tak się zastanawiam, że po tegorocznej zimie powinni do programu Igrzysk wprowadzić konkurencje związane z odśnieżaniem na czas albo wyścigi po nieodgarniętych chodnikach - Polacy w końcu może zaczęliby zdobywać medale.
To tak w nawiązaniu do Vancouver 2010, które z przyjemnością w wolnych chwilach oglądam oczywiście robiąc przy tym na drutach.
Sweterek z Loreny skończony, nawet zszyty ale zdjęć jeszcze się nie doczekał - aura mi nie odpowiada i oświetlenie nie takie a może to po prostu leń.
Założyłam sobie taki szczwany plan: zanim zakupię kolejne włóczki, przerobię te które mam aktualnie na stanie, do ostatniego kłębuszka. Jako że zajmie mi to pewnie z miesiąc, to w międzyczasie odłożę trochę grosza na włóczkowe zakupy.
Zgodnie z tym planem powstaje, a nawet jest już na ukończeniu sweterek dla Bolesława:Wzór: Striped Outfit for a Stripeknight
Włóczka: Elian Klasik, Sonia Normal, Zorza Anilux'u - wszystko resztki
Druty: 4 na żyłce i takież pończosznicze.

Kolejny rozpoczęty projekt to chusta, taka na wiosnę do zamotania się

Wzór: Traveling Woman
Włóczka: Elian Sissy
Druty: też 4

W planach jest jeszcze jeden sweterek chłopięcy, czapka, dwa dziewczęce, letni top dla mnie z Sonaty i moherowa bluzeczka w kolorze pięknej wiosennej zieleni. Ech rozpędzam się :)

1 komentarze:

Gosia pisze...

ja mam pytanie co do chusty:)czy każda sie robina drutach z zyłką??czy mozna na takich normalnych??;>