tytułem wyjaśnienia

Jak widać blog powoli umiera śmiercią naturalną - jak roślinka niepodlewana. Pojawią się tutaj jeszcze ze trzy posty związane z Round Robinem i zamykamy interes.
W pewnym momencie brak czasu na hobby spowodował brak weny i chyba potrzebuję dłuższej paroletniej (tak!tak!) przerwy w haftowaniu, jak to już wcześniej bywało.

Taki ze mnie typ, motylek z kwiatka na kwiatek w temacie zainteresowań. Zapalam się do czegoś, potem odpuszczam, rzucam się na coś innego, znowu wracam.
Dlatego teraz spakowałam druty i kanwy (oprócz RRa oczywiście) do pudeł, i znikam.
Buziaki.